środa, 7 listopada 2012

Pizza i ...


Hej! Dzisiaj w szkole braliśmy między klasowy mecz w kosz. Oczywiście nasza klasa przegrała 11:21 czyli 10 pkt różnicy. Ale będzie o mnie napisane na stronie naszego miasta. Superowo. Jeden raz trafiłam do kosza nieźle nie? Ale zrobiłam to perfekcyjnie aż trener się zachwycił. Okazało się że ten test z anglika to kompletna klapa. Dobrze zrobiłam część ze słówkami ale gramatyka to jakaś masakra. Oj będzie 3. Szkoda bo naprawdę się uczyłam :-( Po szkole poszłam z mamą do Rossmanna. Kupiłam sobie w końcu ten balsam zdecydowałam się na Nivea Vitamin Shake. Później poszłam do żabki po moje ulubione gumy ale że ich nie było to wzięłam orbit ale dzieci. A tak z innej beczki odkryłam swoją nową pasję. Rysowanie. Znaczy jak mi się nudzi to założyłam sobie taki specjalny zeszyt w którym rysuje. Ok na dziś to tyle teraz druga część!
W drugiej części napisze dzisiaj o moim ulubionym jedzeniu czyli pizzy. Uwielbiam ją mogłabym ją jeść cały czas. No może prawie cały czas :-) Jak się idzie na urodziny to prawie zawsze jest pizza. Dlatego uwielbiam urodziny. No dobra teraz zdjęcia. Zapraszam!









Na dziś to tyle
Pozdrawiam tancerka14

wtorek, 6 listopada 2012

Siatkówka i ciężki dzień.



Hejka! Dzisiaj miałam ciężki dzień. W szkole dostałam dwa plusy z matmy i to chyba tyle. Wiem że napisałam że było ciężko ale to prawda. Wszystko mnie boli po zajęciach z siatki i jeszcze na wuefie graliśmy w kosza. A jutro mamy test z anglika. O zapomniałam jeszcze miałam kartkówkę z matmy z ułamków. A co do tego testu z angielskiego to nauczyłam się (prawie). Byłam po szkole u przyjaciółki i jej pieska. On jest słodki. Chciałam wstawić jego zdjęcie ale niestety mi się nie uda. Później poszłyśmy razem na poprawę z przyrody. Bo nasza pani pozwala nam poprawiać kartkówki. Fajnie :). Poszło mi nawet ok, ale nie napisałam wszystkiego. Jutro razem z koleżankami gramy mecz między klasowy. Chociaż nie za bardzo lubię grać w kosza to się zgodziłam bo wiem że to dla nich bardzo ważne. Lubię pomagać innym. No dobra właściwie nie za bardzo. Ok Na dziś to tyle zapraszam na drugą część posta.
Dzisiaj w drugiej części napiszą wam o moim hobby SIATKÓWCE <3 Jeśli czytaliście już wcześniej mojego bloga to wiecie że chodzę na dodatkowe zajęcia właśnie z siatki. Uwielbiam je <3. A najlepsze jest to że te zajęcia są w mojej szkole co oznacza że mam na nie bardzo blisko bo z mojego balkonu widać szkołę.









Ok  to na dzisiaj tyle.
pozdrawiam tancerka14

poniedziałek, 5 listopada 2012

Kolor i poniedziałkowa rutyna.

Hello! Co tam u was? Ja miałam bardzo ciężką noc. Nie mogłam spać do 2:00. Musiałam pić herbatę miętową. No ale nie ważne. Dzisiaj w szkole dostałam 5 z historii, 5- z matmy (co dla mnie jest dziwne) i jeszcze + z anglika. Na wuefie na ocenę skakaliśmy w dal. Ale wyszło na to że i tak nie było ocen bo nasza klasa jest taka że nie umie skakać. Po szkole miałam zajęcia z siatkówki. Nasz pan od siatki mnie nie lubi. Znaczy tak mi się wydaje. Było nas sześć. Bardzo dużo ćwiczyłyśmy, ale potem było fajnie. Grałyśmy my wszystkie na pana. Oczywiście pan i tak wygrał. Przed chwilą skończyła robić lekcje z matmy i dopiero po zrobieniu zadań mogłam włączyć komputer. A teraz tak z innej beczki. Moja przyjaciółka ma malutkiego yorka miniaturkę Bandiego. Ma pięć tygodni i jest malutki i słodziutki. Jutro może dodam z nim zdjęcie.
Teraz druga część posta. Zapraszam!
Druga część będzie o moim ulubionym kolorze czyli fioletowym. Mam fioletowe ściany w pokoju. Dużo fioletowych ciuchów, plecak i kilka innych rzeczy.








To dzisiaj na tyle. Mam nadzieje że wam się spodobało. I teraz pytanie. Czy lubicie fioletowy?
tancerka14

niedziela, 4 listopada 2012

Boo i to co zawsze.

Cześć. Dzisiaj niedziela. Już od jutra znowu idziemy do szkoły. Nasz długi weekend właśnie się kończy. No i właśnie zapomniałam wczoraj odrobić lekcji. Więc jak to napisałam we wczorajszym poście lekcje to sprawa na niedzielę. Będę jeszcze dzisiaj szła do sklepu po balsam do ust, bo mój z Nivea Hydro Care się skończył i powiem wam był fatalny. Zastanawiam się czy kupić z Nivea Witamin Shake czy Milk and Honey. Nie mogę się zdecydować. Dobra nie ważne. jak chcecie to napiszcie mi w komentarzu który wybrać. 
Ja bardzo nie lubię niedzieli. Zawsze chodzę na 11:30 do kościoła i dzisiaj było tak samo. Później tak jak co niedzielę byłam u babci na obiedzie. Chciałam iść do koleżanki, ale mama mi nie pozwala bo nie mam odrobionych lekcji. Ok w tej części posta to tyle. Zapraszam do następnej!
Dzisiaj druga część będzie o piesku, którego uwielbiają prawie wszyscy. To zwierze wygląda jak pluszaczek i jest mega słodki. Przed państwem Boo.







Ja też go uwielbiam. To najsłodszy piesek na świecie.
Na dzisiaj to tyle.
Pozdrawiam tancerka14

sobota, 3 listopada 2012

Książka i codzienność.

Hejka! Dzisiaj zaczął się prawdziwy weekend. Kocham je, po prostu uwielbiam. Ale moim ukochanym dniem jest sobota. To dzień takiego luziku (z wyjątkiem sprzątania :-)). No bo lekcje to sprawa na niedzielę. Nie no żartuję. Chociaż nie zawsze uda mi się zrobić je w sobotę. Zazwyczaj leżą sobie w łóżku do 12 ale nie dzisiaj bo o tej porze byłam już w sklepie. Właściwie prawie nic sobie nie kupiłam, ale i tak było fajnie. Oczywiście nie było moich ulubionych gum (Mentos 3D Fruity Fresh czerwone).W moim mieście zamieniają
Carrefour na Real. W takim razie jest tam prawie pusto i praktycznie nic tam nie ma (moich gum też). Miałam jeszcze jechać do Tesco, ale mi się nie chciało. Nudze się bardzo, bardzo, ale nie mam co robić bo moja przyjaciółka nie odbiera telefonu. Dobra teraz zapraszam na drugą część posta.
W drugiej części napiszę wam o najlepszej (dla mnie) serii książek. Na razie jest ich 5 ale autorka szykuje się do pisania następnej.

                                                           Pamiętnik Nastolatki

  
                                                                    Na tym zdjęciu część 5
                                                                    A na zdjęciu niżej część 4 

                                                                    

Książka Beaty Andrzejczuk opowiada o 14 letniej dziewczynie  Natalii, która spotyka na swojej drodze wielu chłopaków, ale w końcu chyba znalazła swoją wielką miłość. W tej książce nie chodzi tylko o miłość bo Natka ma też problemy z rodzicami i z przyjaciółmi. Są w niej też opisane sytuacje w szkole.
 Książka mi bardzo przypadła do gustu.


Na dzisiaj to tyle.
                                                              Pozdrawiam tancerka14.  
                                                                        

piątek, 2 listopada 2012

Coś o Paryżu i o mnie.



Hej dzisiaj wstałam o 8:00 bo moja kochana mamusia musiała zacząć sprzątać. Na śniadanie jadłam kanapkę z nutellą <3. Potem oczywiście i ja musiałam zacząć sprzątanie no bo po co mi przecież wolny dzień. Nie chciało mi się czegokolwiek robić więc poszłam do koleżanki no 3h. Zamówiłyśmy pizze i trochę ponabijałyśmy się z ludzi na facebooku. Szłam od niej sama w ciemnościach i cały czas czułam że ktoś za mną idzie. W domu wypiłam prawie całą 1,5 litrową wode jabłkową z żywca. Pycha. Jestem mega zmęczona, ale i tak nie pójdę spać.
Mam nadzieję że posty takiego typu wam się podobają. Kiedy będe już miała działający aparat zacznę robić posty tematyczne, ale na razie pozostaje mi pisać tylko takie.
Teraz dodam wam zdjęcia Paryża, którego uwielbiam. Moim największym marzeniem jest żeby właśnie tam pojechać. Może jak będę dorosła to razem z moją przyjaciółką pojedziemy tam.






  
Mam nadzieje że wam się podobało. Do następnego razu pa pa.
tancerka14

czwartek, 1 listopada 2012

Święto

Nie pisałam dawno, ale pomyślałam skoro prawie nikt mnie nie czyta to po co pisać. Jednak postanowiłam spróbować jeszcze raz. Postanowiłam że będę bardziej pisać o moich dniach niż np właśnie o innych rzeczach. Tak więc zapraszam do czytania.
Dzisiaj jest Święto Wszystkich Świętych (mam nadzieje że znowu się nie pomyliłam :) ) Tego dnia chodzi się na cmentarz by pomodlić się. Ja chodzę tam zawsze wieczorem bo wtedy jest piękny widok... te wszystkie zapalone znicze ślicznie razem wyglądają. Dlatego, że jest dopiero około 17:00 nie byłam jeszcze na cmentarzu. Ale niedługo pójdę. Zapalę znicz, pomodlę się i wrócę do domu. Zjem kolację wypiję kakałko, które uwielbiam (I <3 ). Potem obejrzę "Rodzinka.pl" i... nie wiem co potem. Ale jedno wiem na pewno, nie pójdę spać ;). No dobra już wystarczy o mnie i o dzisiejszym dniu. Mam nadzieje że spodobał wam się mój wpis i że będę mogła dalej dla was pisać.


A to zdjęcie cmentarza wieczorem 
 Piękny prawda?

Pozdrawiam tancerka14